Kwestię prezentów już mam z głowy na szczęście :] Pojechałam dziś z Marcinkiem do sklepów i znalazłam dla tatusia perfum śliczny, a dla mamusi takie kapsułki specjalne na zmarszczki i krem też na zmarszczki ;) O skórę trzeba dbać, i nieważne w jakim się będzie wieku ;] Prezenciki od serca kupione, a ja mam już spokój ;] Tatuś bigosik robił jak zawsze jest przepyszny i znakomity :] nie mogłam się oprzeć zapachowi i wspaniałemu wyglądowi więc spróbowałam i rozpływałam się z zachwytu :] ach no coś wspaniałego :) No nic :] Kończę pozdrawiam buziaki :) I życzę radości w przygotowywaniu jedzonka na święta ;]